Historia Bobrka

Ostatnim z rodu Ligenzów był Mikołaj Spytko Młodszy (syn Jana, nieżyjącego już w 1600 roku dworzanina królewskiego), który po śmierci dziadka Mikołaja Spytka Starszego stał się właścicielem zamku w Bobrku, siedziby rodu, jak to zapisał w testamencie: .mocno i ozdobnie zmurowanym ode mnie i kosztem niemałym wystawiony ( prawdopodobnie nie chodzi tu o wybudowanie nowego zamku, lecz o przebudowanie- przyp. aut.) z wszystkimi przyległościami należącymi do zamku, a więc: folwarkami, młynami, cłami, lasami, puszczami, stawami, z portem wiślanym służącym do spuszczania towarów leśnych „Płatew” i dziesiątków (określenie drewna budowlanego) do Krakowa, a także z wsiami w krakowskiej ziemi leżącymi i do tego zamku oraz majętności bobrkowskiej- dawno należącymi.: Libiążem Wielkim, Gromnikiem (może chodzi o Gromiec, w którym istniał port flisacki a zaznaczony na mapie Stanisława Porębskiego z 1563 r.), Chełmkiem, Gorzowem i Bobrownikami. Mikołaj Spytek

Młodszy podczas przekazywania majątku przez dziadka miał 8 lat, stąd opiekę nad nim przejęła matka i najbliższy krewny- stryj kasztelan czchowski, który przejął w zarząd także całość dóbr tworzących schedę bratanka. W 1610r. doszedł do lat sprawnych (15 lat), pozwalających m. in. na dysponowanie swym majątkiem, ale bez możliwości sprzedaży, zastawu i zapisu aż do pełnoletniości tj. 21 lat. Zażyczył sobie zniesienia opieki stryja, na co ten się zgodził, oddając mu wszelkie jego dobra (m. in. armaty zamkowe w Bobrku). Ostatni właściciel, jak wynika z zachowanych źródeł, zapewne słabego zdrowia i umysłu, po ojcu odziedziczył całkowitą nieodpowiedzialność i nieudolność życiową, rozrzutność i zamiłowanie do zbytku. Wynikiem czego było popadniecie w długi u wuja Samuela Dębińskiego, co doprowadziło do oddania mu za długi na wieczne czasy całego klucza chrzanowskiego. Jego cechy charakteru spowodowały, że nie piastował on żadnych ważniejszych urzędów ziemskich i zmarł w stosunkowo młodym wieku, bezpotomnie, za. jego żona wstąpiła do zakonu i w ten sposób, niezbyt chlubnie, zakończyło się panowanie linii Ligenzów w Bobrku. Po śmierci głównego spadkobiercy Bobrek wraz z kluczem bobreckim należał jeszcze przez ok. 16 lat do jego matki (zmarła w 1640r.) i wtedy to, po licznych rodzinnych perypetiach, przeszły na własność rogu Wielkopolskich.

W roku 1640, kiedy to wygasła linia rodu Ligenzów, klucz bobrecki stał się przedmiotem zatargów w ich dalszej rodzinie, czego efektem było zakupienie zamku wraz z jego przyległościami przez Jana Wielopolskiego. Jan Wielopolski był kasztelanem koronnym, starostą krakowskim i posłem królewskim, a właśnie za zasługi na tym ostatnim polu uzyskał w roku 1656, z rąk cesarza Ferdynanda III w Wiedniu, tytuł hrabiego na Pieskowej Skale. W tym czasie mógł już być właścicielem zamku w Bobrku wraz z kluczem bobreckim, lecz w dokumentach występuje dopiero w 1660 r. jako hrabia na Pieskowej Skale i dziedzic klucza bobreckiego. Podczas potopu szwedzkiego w roku 1655 zamek zajął generał szwedzki Witz i dopiero w 1656 r. po jego zdewastowaniu, opuścił go i kazał podpalić.

Mocno zniszczony przez pożar zamek wymagał dużych nakładów finansowych, zabiegów i czasu na jego odbudowanie, co nie było jednak zbyt trudne dla tak majętnego człowieka, jakim był Jan Wielopolski- właściciel Pieskowej Skały, a później jeszcze śywiecczyzny i .państwa suskiego.. Trudne dzieje bobreckiego zamku, będącego już wówczas własnością Jana Józefa Wielopolskiego syna Jana, łączą się z ostatnią fazą walki konfederatów barskich, którzy od schyłku 1770 roku usiłowali stworzyć stałą linię obrony nad górna Wisłą. Głównym miejscem oporu miały być istniejące umocnienia w Bobrku, Oświęcimiu, Lanckoronie i Tyńcu. Akcją tą dowodził Kazimierz Pułaski, jeden z inicjatorów konfederacji, mianowany regimentarzem, mającym za zadanie między innymi obwarowanie wsi i zamku w Bobrku. 22 maja 1771 roku w wyniku przegranej przez konfederatów bitwy pod Lanckoroną twierdza w Bobrku musiała się poddać . W 1774 roku umarł Jan Józef Wielopolski.

Wtedy jego żona hrabina Teresa z książąt Sułkowskich osiadła na stałe w barokowym pałacu Wielopolskich w Suchej, przebudowanym na początku XVIII wieku przez Annę Konstancję Lubomirską, już po śmierci męża Jana. Do hrabiny Teresy należał także zamek bobrecki z przyległościami, dlatego zaraz po śmierci męża przeprowadziła szczegółową dokumentację rozmiaru zniszczeń związanych z zajęciem zamku i walki konfederatów na tym terenie. Wkrótce przystąpiła do odbudowy i ponownego zagospodarowania posiadłości w nowoczesny, jak na owe czasy, sposób. Hr. Teresa Wielopolska słynęła z wielkiej urody, dobroci serca, pobożności i gospodarności, zaskarbiając sobie wdzięczność podwładnych. W pierwszym rzędzie zajęła się doprowadzeniem do kwitnącego stanu własnością, a nade wszystko folwarków, budując na jednym z nich okazały spichlerz i główny budynek czworaków, w pobliżu zamku.

Z jej inicjatywy powstał plan wybudowania od podstaw bobreckiego zespołu sakralnego w postaci kościoła, plebani i cmentarza. Decyzja o tej budowie powzięta została przez księcia Prymasa Poniatowskiego w roku 1788, po rozmowie z właścicielką i fundatorką (kolatorką) hr. Teresą Wielopolską. Współfundatorem tego dzieła był jej syn Ignacy Roch Wielopolski. Wkrótce rozpoczęto budowę kościoła, którą zakończono w 1798 roku (na takie datowanie wskazuje fakt, że na wieży nakrytej kopułą, z umieszczonym na niej krzyżem znajduje się rok 1798). Osobiste świadectwo o budowie kościoła wraz z plebanią dała hrabina Teresa Wielopolska w następujący sposób: .jako pani dożywotnia wymurowała przystojny ze wszelkimi ozdobami i apartamentami do odbywania obowiązków religijnych. jak również: .murowana, o piętrze, pod gontem, wygodna dla Parocha rezydencja.. Udział Ignacego Rocha Wielopolskiego polegał na wystawieniu w roku 1810 zespołu gospodarczego przy plebani.

W roku 1800 właścicielem zamku stał się hr. Ignacy Roch, najstarszy syn hr. Teresy i hr. Jana Wielopolskiego, kontynuatora młodszej linii Wielopolskich w Suchej. Wybudował on, prawdopodobnie z pomocą matki, klasycystyczny pałac z wykorzystaniem części fundamentów i ścianą z przyporami od strony zachodniej zamku, który na początku XVIII podupadł i wkrótce został rozebrany. W 1794 roku hr. Teresa Wielopolska zniosła w swych dobrach pańszczyznę a dziesięcinę nałożoną na chłopów opłacała wspólnie z kościołem.

Hej! Artykuł był ciekawy? Polub go na FB - przyda się :)

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*