Historia Bobrka

Po wygaśnięciu bobreckiej linii Wielopolskich, gdy córka hr. Ignacego i Zofii Wielopolskich –Barbara wyszła w 1822 roku za mąż za hrabiego Kazimierza Potulickiego herbu Grzymała, dziedzica obszernego klucza w Wielkim Księstwie Poznańskim, Bobrek wraz z pobliskimi dobrami przeszedł na własność rodu Potulickich. Właściciel Bobrku, wojskowy w randze pułkownika, był człowiekiem światłym, obytym w świecie, a przy tym bogatym, co pozwoliło mu wkrótce, wraz z żona Barbarą, przystąpić do wykończenia i pięknego wyposażenia kościoła i pałacu.

Hrabiostwo Potuliccy zapisali się też chlubnie w szerzeniu oświaty na terenie swych włości, o czym informują kroniki szkół w Bobrku, Gorzowie i Chełmku. W Bobrku od czasu wybudowania kościoła, a więc od końca XVIII wieku, każdy organista w miesiącach zimowych uczył dzieci. W 1844 r. mieszkańcy gminy zwrócili się do hr. Potulickiego, aby „raczył udzielić grunt dla szkoły”, ten jednak zaproponował, że we dworze odstąpi „lokal na salę szkolną pod warunkiem, że gmina własnym kosztem zakupi potrzebne przybory i rekwizyta szkolne”. Tak się więc stało, przez dwa lata istniała w pałacu szkoła z nauczającym w niej organistą. Po upadku Księstwa Krakowskiego w 1846 r. rząd dążył do zorganizowania w Bobrku trzyklasowej szkoły, na co nie było zgody Dworu, co spowodowało ponowne zamknięcie placówki. W 1862 r. na prośbę mieszkańców znów powstała szkoła we dworze, prowadzona przez organistę, która dotrwała jednak tylko do 1869 r.

Więcej szczęścia miały szkoły w Gorzowie i Chełmku, hr. Potulicki przydzielił działki oraz drewno na ich budowę. W dzieje pałacu bobreckiego wpisało się też powstanie pod dowództwem Jana Tyssowskiego, które wybuchło 22 lutego 1846 r. Sygnałem do jego rozpoczęcia było ogłoszenie manifestu zapowiadającego zniesienie przez rząd powstańczy poddaństwa chłopów, ich uwłaszczenie i równocześnie wezwanie do walki z zaborcą austriackim. Ten patriotyczny zryw nastąpił w atmosferze arastających ruchów wolnościowych w całej Europie (Wiosna Ludów). Wskutek dezinformacji przez zaborców, chłopstwo pod dowództwem przekupionego Jakuba Szeli zaczęło palić, rabować dwory i mordować ich właścicieli.

Wkrótce powstanie padło, jeden z oddziałów pod dowództwem Józefa Petelskiego, byłego powstańca z 1831 roku, udał się do Bobrku. Hrabia Potulicki, przeciwnik powstania, po przybyciu oddziału wyjechał wraz z rodzina do Krakowa, skąd powrócił wkrótce po puszczeniu Bobrku przez powstańców udających się w kierunku pobliskiej granicy pruskiej. Hr. Potulicki podczas swych podróży po Europie zobaczył w Alpach wyciąg linowy dla turystów, napędzany końskim kieratem. ostanowił zastosować ten cud techniki do transportowania płodów rolnych z należącego do niego gospodarstwa zw. Jazdówką do stacji w Chełmku, powstałej po uruchomieniu w 1856 r. odcinka Kolei Wiedeńsko- Lwowskiej, łączącej Dziedzice z Trzebinią.

Hrabia Potulicki zmarł w 1871 r., osierocając żonę i córkę Marię Gabrielę.

Hej! Artykuł był ciekawy? Polub go na FB - przyda się :)

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*